Hej:)
Dziś zaprezentuje wam jedynie efekty mojego makijażu, bez tutorialu, gdyż mam chwilowe problemy techniczne z aparatem. Zdjęcia nie są najlepszej jakości, bo robiłam je telefonem, ale mam nadzieję, że koncepcja wam się spodoba :)
Jakiś czas temu zostałam zapytana przez koleżankę, co można zrobić, żeby podkład trzymał się dłużej. Jestem o to pytana dosyć często, zwłaszcza po imprezach, kiedy mój makijaż zdaje się być nienaruszony, a dziewczyny ze zdumieniem podziwiają jego trwałość.
Nie będę przedstawiała wam podstaw teoretycznych, bo tak naprawdę każda cera jest inna i nie ma złotej zasady dotyczącej aplikowania podkładów. Sprzedam wam kilka moich trików, dzięki którym podkład trzyma się lepiej.
1. Oczyszczanie twarzy jest niezwykle istotne, bo przygotowuje cerę do przyjęcia podkładu, napina ją i odtłuszcza. Zawsze wieczorem myje twarz płynem z delikatnym peelingiem. Również zawsze przed nałożeniem podkładu tonizuję dokładnie twarz. Moja cera jest tłusta więc używam matującego toniku i skupiam się na strefie T (czoło, nos i broda)
2. Aplikacja starteru pod podkład celowo użyłam słowa starter, bo wiele z was myli go z osławioną bazą pod makijaż. Baza pod makijaż np. silikonowa jest niezastąpiona, ale radziłabym nie używać jej na codzień, bo może zwyczajnie obciążyć cerę i zapchać pory. Jest świetna gdy szykuje nam się wielkie wyjście i chcemy żeby nasz makijaż pozostał nienaruszony do rana. Na codzień polecam używania kremu, w zależności od cery, matującego lub nawilżającego.
3. Prawidłowe nałożenie podkładu podkład powinnyśmy wklepywać w twarz, a nie rozcierać. Nie zapominajmy o zaaplikowaniu go również pod żuchwę i podbródek, żeby zapobiec nieestetycznemu odcinaniu się powierzchni pomalowanej podkładem od szyi.
4. UTRWALENIE bez tego punktu możemy zapomnieć o trwałości makijażu. Bardzo ważne jest przypudrowanie twarzy po nałożeniu podkładu. Zdecydowanie bezkonkurencyjny jest do tego puder transparentny bambusowy, ryżowy, czy inny naturalny i lekki, tak by można go było używać na codzień. Ja robię własny puder ryżowy i nie wyobrażam sobie swojego makijażu bez niego. Możecie składać zamówienia :) Jego największą zaletą jest perfecyjne matowienie cery oraz dopasowywanie się do każdego koloru skóry.
Kiedy planujemy wielkie wyjścia możemy użyc specjalnej bazy (silikonowej, wygładzającej, rozświetlającej... rodzajów jest naprawdę wiele, ja lubię silikonową) oraz lakieru do makijażu, którym spryskujemy twarz. Znacznie wydłuża on trwałość makeupu i powoduje, że wyglądamy świeżo o wiele dlużej.
Pamiętajmy, że żaden makijaż, nie ważne czy robiony kosmetykami drogeryjnymi, czy renomowanymi, nie jest na tyle trwały, żeby znieść nasze różne nawyki, np częstego dotykania twarzy. Jednak dzięki powyższym poradom cały makijaż będzie trzymał się dłużej, a my będziemy lepiej się w nim czuły. Pamiętajcie, że nauka prawidłowej aplikacji podkładu to podstawa, aby myśleć o zabawie kolorami przy malowaniu powiek. Dobrze nałożony podkład będzie najlepszą bazą pod cienie do powiek.
Mam nadzieję, że moje porady was się przydadzą, a teraz...
Pędzle w dłoń i malujemy:)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz