Od dawna chodziła za mną chęć odwzorowania makijażu Małgorzaty Rozenek. I specjalnie dla was tadaaam: (wersja trochę bardziej codzienna, w brązach, zamiast czerni i niebieskości).
Absolwentka kursu wizażu I i II stopnia Centrum Kreowania Wizerunku Aesthetic w Lublinie. Pasjonatka sztuki wizażu i stylizacji, do roku 2012 samouk, kochający eksperymentować z makijażem. Laureatka kilku ogólnopolskich konkursów makijażowych organizowanych w internecie. Swoją pasją chcę zarazić inne panie :)
środa, 27 marca 2013
Perfekcyjny makijaż perfekcyjnej pani domu :)
Od dawna chodziła za mną chęć odwzorowania makijażu Małgorzaty Rozenek. I specjalnie dla was tadaaam: (wersja trochę bardziej codzienna, w brązach, zamiast czerni i niebieskości).
poniedziałek, 25 marca 2013
Make up "no make up"
Hej :)
Dziś, tak jak zapowiadałam wcześniej, pełny tutorial świetnego, szybkiego makijażu na codzień. Make up no make up to makijaż, w którym stosujemy zasadę - im mniej, tym lepiej. Odnosi się to przede wszystkim do ilości nakładanego kosmetyku, a nie do pominięcia aplikacji, któregoś z podstawowych produktów.
Czym są podstawowe produkty, o których nie powinnyśmy zapominać tworząc makijaż?
1. Baza (tudzież krem odpowiedni dla danej cery). Ja używam bazy silikonowej Soraya, Eveline lub Ingrid (obecnie). Pomoże nam ona w lepszym "wtopieniu" się makijażu w naszą skórę, co wydłuży czas jego utrzymania się na skórze.
2. Korektor. W makijażu dziennym, kiedy nie mamy dużo czasu, wystarczy nam kryjący korektor żółty (polecany dla cery młodej) lub płynny korektor żółty (nieobciążający skóry dojrzałej). Stosujemy go pod oczy w celu zniwelowania cieni.
3. Podkład. W makijażu "no make up" polecam stosować kremy BB, płynne podkłady o lekkiej konsystencji lub kremy koloryzujące. W makijażu tym nie zależy nam na kryciu, ale na wyrównaniu kolorytu cery.
4. Cienie. Każda z pań powinna chociaż wyrównać koloryt powieki za pomocą matowego cienia w odcieniu beżowym, cielistym, waniliowym.
5. Czarna lub brązowa kredka do oczu i tusz do rzęs. Wystarczy narysować kręskę, tusz nad linią rzęs, a rzęsy lekko wytuszować, aby oczy stały się wyraźne i piękniejsze.
5. Puder. Polecam puder transparentny, bambusowy, dzięki któremu wykończymy nasz makijaż i dzięki jego właściwościom, na długie godziny zapewnimy sobie matową cerę (nawet w problematycznej strefie T!)
6. Bronzer i róż - umiejętne konturowanie twarzy nadaje jej odpowiedni kształt jakim jest owal.
Dużo tego, prawda? ;) Żeby uzmysłowić wam, jak łatwo i szybko stworzyć make up no make up, zaprezentuję cały procesna zdjęciach. Zapraszam!
Zrobione! Po nabraniu wprawy, całość zajmuje około 7 minut. Czy warto poświęcić tyle czasu? Same to ocenicie :)
Mam nadzieję, że mój tutorial wam się spodoba :) Jeżeli macie jakieś pomysły i pytania dotyczące tworzenia makijaży, kosmetyków i dobierania ich pod kątem cery/typu urody, to śmiało, piszcie w komentarzach, a ja postaram się odpowiadać na wasze zapotrzebowanie, notkami zawierającymi szereg różnych porad.
Do zobaczenia!
Dziś, tak jak zapowiadałam wcześniej, pełny tutorial świetnego, szybkiego makijażu na codzień. Make up no make up to makijaż, w którym stosujemy zasadę - im mniej, tym lepiej. Odnosi się to przede wszystkim do ilości nakładanego kosmetyku, a nie do pominięcia aplikacji, któregoś z podstawowych produktów.
Czym są podstawowe produkty, o których nie powinnyśmy zapominać tworząc makijaż?
1. Baza (tudzież krem odpowiedni dla danej cery). Ja używam bazy silikonowej Soraya, Eveline lub Ingrid (obecnie). Pomoże nam ona w lepszym "wtopieniu" się makijażu w naszą skórę, co wydłuży czas jego utrzymania się na skórze.
2. Korektor. W makijażu dziennym, kiedy nie mamy dużo czasu, wystarczy nam kryjący korektor żółty (polecany dla cery młodej) lub płynny korektor żółty (nieobciążający skóry dojrzałej). Stosujemy go pod oczy w celu zniwelowania cieni.
3. Podkład. W makijażu "no make up" polecam stosować kremy BB, płynne podkłady o lekkiej konsystencji lub kremy koloryzujące. W makijażu tym nie zależy nam na kryciu, ale na wyrównaniu kolorytu cery.
4. Cienie. Każda z pań powinna chociaż wyrównać koloryt powieki za pomocą matowego cienia w odcieniu beżowym, cielistym, waniliowym.
5. Czarna lub brązowa kredka do oczu i tusz do rzęs. Wystarczy narysować kręskę, tusz nad linią rzęs, a rzęsy lekko wytuszować, aby oczy stały się wyraźne i piękniejsze.
5. Puder. Polecam puder transparentny, bambusowy, dzięki któremu wykończymy nasz makijaż i dzięki jego właściwościom, na długie godziny zapewnimy sobie matową cerę (nawet w problematycznej strefie T!)
6. Bronzer i róż - umiejętne konturowanie twarzy nadaje jej odpowiedni kształt jakim jest owal.
Dużo tego, prawda? ;) Żeby uzmysłowić wam, jak łatwo i szybko stworzyć make up no make up, zaprezentuję cały procesna zdjęciach. Zapraszam!
2. Następnie nakładamy krem BB lub lekki podkład, delikatnie wklepując (nie rozcierając, bo zetrzemy korektor) oraz aplikujemy na pędzel i oprószamy twarz sypkim, transparentnym pudrem bambusowym. |
Zrobione! Po nabraniu wprawy, całość zajmuje około 7 minut. Czy warto poświęcić tyle czasu? Same to ocenicie :)
Mam nadzieję, że mój tutorial wam się spodoba :) Jeżeli macie jakieś pomysły i pytania dotyczące tworzenia makijaży, kosmetyków i dobierania ich pod kątem cery/typu urody, to śmiało, piszcie w komentarzach, a ja postaram się odpowiadać na wasze zapotrzebowanie, notkami zawierającymi szereg różnych porad.
Do zobaczenia!
sobota, 23 marca 2013
Witajcie!
Jestem pasjonatką sztuki wizażu i stylizacji. Makijażami interesuje się praktycznie od zawsze. Pierwsze próby wykonywałam przy pomocy skradzionych mamie kosmetyków na koleżankach w przedszkolu;)
Spróbuję was zarazić swoją pasją, a przede wszystkim przybliżyć wam makijażowe triki, w taki sposób, aby każda z was mogła je opanować.
Na pierwszy ogień - makijaż dla brunetek, z dość ciemną oprawą oczu. Wybrałam pięknie dopełniające się kolory- zieleń i brąz z palety Sephora, a także pomadkę w odcieniu cielistym revlon.
Następny post będzie to już pełnokrwisty tutorial :)
Do zobaczenia!
Jestem pasjonatką sztuki wizażu i stylizacji. Makijażami interesuje się praktycznie od zawsze. Pierwsze próby wykonywałam przy pomocy skradzionych mamie kosmetyków na koleżankach w przedszkolu;)
Spróbuję was zarazić swoją pasją, a przede wszystkim przybliżyć wam makijażowe triki, w taki sposób, aby każda z was mogła je opanować.
Na pierwszy ogień - makijaż dla brunetek, z dość ciemną oprawą oczu. Wybrałam pięknie dopełniające się kolory- zieleń i brąz z palety Sephora, a także pomadkę w odcieniu cielistym revlon.
Następny post będzie to już pełnokrwisty tutorial :)
Do zobaczenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)